2025-08-15

Zimowe Transferowe Okno – część 3 (5-6 stycznia)

Za nami kolejne dni zimowego okienka transferowego. Szczególnie aktywne na rynku są kluby niemieckie, które szukają ostatnich wzmocnień przed wznowieniem rozgrywek w przyszły weekend. Jednak liczne wzmocnienia poczyniły też kluby angielskie, a z Brazylii do Benfici przejdzie obiecujący napastnik. Zapraszam na trzecią część Transferowego Okna.

Timo Werner: RB Lipsk → Tottenham (wypożyczenie z opcją wykupu); szanse – 90%
Od paru lat Werner jest cieniem samego siebie. Jeszcze w 2021 roku zdobywał z Chelsea tytuł Ligi Mistrzów, a teraz jest czwartym w hierarchii napastnikiem RB Lipsk. Przegrywa nie tylko z Loisem Opendą, Yussufem Poulsenem, ale także z młodym, 20-letnim, Benjaminem Sesko. Nie dziwi więc, że Niemcowi zależy na odejściu z Lipska. Prawdopodobny nowy klub również nie jest tak szokujący, gdyż tak naprawdę jego jedynymi rywalami o miejsce w ataku są Richarlison i Heung-Min Son. Co prawda Koguty nie grają w tym sezonie w europejskich pucharach, ale mimo tego powinien Werner dostawać więcej szans niż w Niemczech. Jeżeli się sprawdzi, to wtedy Tottenham będzie mógł go wykupić za ok. 20 milionów euro.

Eric Dier: Tottenham → Bayern Monachium (5 mln euro); szanse – 95%
Choć Bayern ma trzech klasowych obrońców, Matthijsa De Ligta, Dayota Upamecano oraz Kima Min-Jae, to oprócz nich są tylko zawodnicy trzecioligowych rezerw. Działacze Bayernu chcą załatania tej luki, a ich wybór na środkowego obrońcę numer 4 padł na Erica Diera. Anglik od 2014 roku nieprzerwanie gra dla Tottenhamu i zależy mu na zmianie otoczenia. Ponadto wierzy, że dostanie więcej szans także w środku pola, jak rzekomo obiecał mu Thomas Tuchel. Na tej pozycji również nie ma większych szans na regularną grę w pierwszym składzie, jednak dopóki Bayern będzie grać w Lidze Mistrzów, to z pewnością wychowanek Sportingu dostanie swoje szanse. Florian Plettenberg ze Sky podaje, że obie strony są już niemalże dogadane, a Dier otrzyma kontrakt do końca 2025 roku.

Marcos Leonardo: Santos → Benfica (18 mln euro); szanse – 100%
Od kiedy pod koniec letniego okienka Goncalo Ramos opuścił Estadio da Luz na rzecz Parc de Princes, Benfica ma problem ze zdobywaniem bramek. Jej napastnicy, Petar Musa oraz Casper Tengstedt, mają odpowiednio po 5 i 3 gole we wszystkich rozgrywkach. Marcos Leonardo z kolei w całym 2023 roku pokonywał bramkarzy rywali aż 21 razy. Niestety nie wystarczyło to do uchronienia Santos przed pierwszym spadkiem z najwyższego poziomu rozgrywek w historii. Brak skuteczności Leonardo w ostatnich kilku kolejkach jest uznawany za jedną z przyczyn klęski Santosu. W Benfice Brazylijczyk nie będzie musiał walczyć o utrzymanie, ale o tytuł mistrzowski, którego na ten moment jest bliżej rywal zza miedzy, Sporting.

Ben Brereton Diaz: Villarreal → Sheffield United (wypożyczenie); szanse 100%
Urodzony w Anglii reprezentant Chile po wielu latach gry na Wyspach Brytyjskich postanowił latem spróbować swoich sił w Hiszpanii. W drużynie z miasta ceramiki nie był w stanie przebić się na stałe do pierwszego składu; zaczął od 1 minuty zaledwie 6 spotkań. Co więcej, nie ma na swoim koncie ani jednego gola bądź asysty. Sezon 23/24 Brereton dokończy w Sheffield United, który zajmuje ostatnie miejsce w Premier League z ledwie 9 zdobytymi punktami. Ściągnięty latem z Aston Villi Cameron Archer strzelił zaledwie 3 gole w tym sezonie, co i tak czyni go najskuteczniejszym zawodnikiem beniaminka. Przed Breretonem trudne zadanie poprowadzenia Szabli z Sheffield do utrzymania.

Sasa Kalajdzic: Wolves → Eintracht Frankfurt (wypożyczenie); szanse – 80%
Dla austriackiego napastnika nie ma miejsca w ekipie z Wolverhampton. W Premier League Kalajdzic spędził zaledwie 157 minut, tylko raz wychodząc na boisko od 1 minuty. W zeszłym sezonie grał jeszcze krócej, bo tylko 45 minut. Więcej szans nie dostał jednak głównie przez zerwanie więzadeł krzyżowych. Zainteresowany Kalajdziciem jest Eintracht Frankfurt, który proponuje Wilkom półroczne wypożyczenie z opcją wykupu. Na to drugie nie chcą zgodzić się Anglicy, jak podaje Florian Plettenberg ze Sky. Jeżeli Kalajdzic ostatecznie dołączy do Eintrachtu, to przez pierwszy miesiąc powinien mieć łatwiej o miejsce w składzie, gdyż Omar Marmoush, podstawowy napastnik, pojechał z reprezentacją Egiptu na Puchar Narodów Afryki.

Can Uzun: FC Norymberga → Borussia Dortmund (10 milionów euro); szanse – 70%
Ten 18-letni turecki napastnik dopiero od tego lata rozpoczął grę w seniorskiej piłce, a już przykuwa uwagę skautów czołowych niemieckich klubów. Uzun strzelił dla Norymbergi 9 bramek w 17 spotkaniach, dokładając 3 asysty. Jako że drużyna Cristiana Fiela zajmuje 10 miejsce na zapleczu Bundesligi, nie powinno być większych problemów z przejściem Turka jeszcze zimą. Choć o podpis Uzuna walczą także Bayern Monachium, Bayer Leverkusen czy Sevilla, to działacze z Dortmundu wydają się najbardziej zdeterminowani.

Timo Horn: Bez klubu → Red Bull Salzburg; szanse – 100%
Po półrocznym bezrobociu Timo Horn wraca do gry. Całą dotychczasową karierę 30-letni niemiecki bramkarz spędził w FC Koeln, jednak w zeszłym sezonie stracił miejsce w składzie na rzecz Marvina Schwabe. To zmusiło Horna latem do odejścia z klubu-matecznika. Nową drużynę znalazł jednak dopiero teraz. Ma być konkurentem dla słabego w tym sezonie Alexandra Schlagera. Latem zeszłego roku przyszedł do Salzburga z LASK Linz i póki co spisuje się w barwach Byków solidnie. Zachował 10 czystych kont w 16 spotkaniach ligowych.

Kamil Piątkowski: Red Bull Salzburg → Granada (wypożyczenie); szanse – 100%
Po raz drugi z rzędu wychowanek Zagłębia Lubin zostanie wypożyczony w styczniowym okienku. Choć w Salzburgu Piątkowski nie jest definitywnie skreślony, o czym świadczy jego 10 występów w pierwszej części sezonu (7 w Bundeslidze i 3 w Lidze Mistrzów), to na częstszą grę nie ma większych szans, jako że jego rywalami są Strahinja Pavlovic czy Samson Baidoo. Poprzedni sezon Piątkowski dokończył w belgijskim Gent, gdzie łatwo przebił się do pierwszego składu. W Granadzie także ma na to spore szanse. Jego konkurentami bowiem będą także ściągnięty w ostatnich dniach Bruno Mendez, wypożyczony z Realu Madryt Jesus Vallejo, oraz Ignasi Miquel.

Henrich Ravas: Widzew Łódź → New England Revolution (1,2 mln euro); szanse – 95%
Negocjacje w sprawie odejścia Słowaka trwały od kilku tygodni, ale wydaje się że dojdzie ono finalnie do skutku. Tylko testy medyczne dzielą w tym momencie Henricha Ravasa od dołączenia do New England Revolution. Prezes Widzewa, Michał Rydz, podkreślił, że w klubie oczekiwano za słowackiego bramkarza co najmniej miliona euro, co przedłużało rozmowy. Po odejściu Ravasa Widzew będzie musiał zainwestować w nowego bramkarza i w tym kontekście przewija się nazwisko innego Słowaka, Ivana Krajcirika z Ruzomberoku. Z kolei Ravas będzie mógł trenować z Tomasem Vaclikiem, byłym bramkarzem m.in. FC Basel.