2025-09-04

Szalony bój i happy-end. Luk Lublin wraca z pucharem!

Bogdanka Luk Lublin zdobyła Puchar Challenge po szalonym spotkaniu! Choć lubelskie Koziołki przegrywały 0:2 w setach, nadrobiły straty i wygrały dwumecz!

W finale Pucharu Challenge Bogdanka Luk Lublin zmierzyła się z włoskim Cucine Lube Civitanova. Choć to rywale są bardziej utytułowanym klubem, w zeszłym tygodniu polegli w Lublinie 1:3. W rewanżowym spotkaniu Luk Lublin potrzebował zatem „tylko” dwóch wygranych setów. Okazało się to jednak znacznie trudniejszym zadaniem niż sądzono.

Podobnie jak w pierwszym starciu, dużą rolę odegrała zagrywka. Bardzo mocno serwował Wilfredo Leon, ale dwa asy zdobył też Marcin Komenda floatami. Wynik w pierwszym secie bardzo długo oscylował wokół remisu. Pod sam koniec przewagę zdobyło jednak Cucine Lube Civitanova. Najpierw Marko Podrascanin zdobył dwa punkty blokiem, a partię zakończył Adis Lagumdzija asem serwisowym. Tym samym gospodarze wygrali 27:25 i objęli prowadzenie w spotkaniu. Drugi set był już wyraźnie słabszy w wykonaniu podopiecznych Massimo Bottiego. Lublinianie nie trafiali już tak skutecznie zagrywek, a pod siatką przeważali Marko Podrascanin czy Mattia Bottolo. Choć Mateusz Malinowski czy Wilfredo Leon umieli zaskoczyć przyjmujących Cucine Lube, nie wystarczało to do objęcia prowadzenia. Gospodarze kontrolowali seta, wygrali go do 20 i byli o krok od wyrównania dwumeczu.

Niezwykle długi i zacięty trzeci set

Lublinianie ani myśleli o spokojnym dograniu trzeciego seta i walce w złotym secie. W trzecim secie grali jeszcze ryzykowniej, aby go wygrać. Wilfredo Leon serią genialnych zagrywek dał prowadzenie 8:5. Dystans kilku punktów powiększył do 14:8 szalejący pod siatką Mateusz Malinowski. Zmniejszył go jednak do 12:14 Adis Lagumdzija swoją serią na zagrywce. Od tego momentu gra się wyrównała. Mateusz Malinowski zbudował przewagę 23:20 bombardując mocnymi zagrywkami, lecz zaraz już był remis 23:23. Wtedy nikt jeszcze nie sądził, że do końca seta pozostało aż 28 akcji. Aleksandar Nikołow nękał przyjmujących Luku swoimi atakami po skosie z lewej flanki, ale Leon i Malinowski odpowiadali swoimi „bombami”. Gra na przewagi była niezwykle wyniszczająca, co było widać po stanie 30:30. Od tego momentu, poza Leonem, wszyscy stracili zimną krew. Paniczne ruchy i przesadzone siłowe ataki przynosiły ogromną niepewność. Dopiero dwie zagrywki Wilfredo Leona zakończyły seta wynikiem 38:36 dla lubelskich Koziołków.

Luk Lublin triumfatorem Pucharu Challenge

Po pełnym dramaturgii trzecim secie, na parkiecie wciąż buzowało od emocji. Gospodarze wciąż byli skuteczni pod siatką, lecz teraz napotkali oponenta w postaci Jana Nowakowskiego. Pomógł przetrwać trudny początek seta swojej drużynie, a od stanu 11:11 rozpoczął się koncert Luku. Wilfredo Leon, niezależnie od mocy serwisu, był nie do zatrzymania na zagrywce. Polsko-kubański siatkarz zdobył trzy asy, a jego zespół zbudował siedmiopunktową przewagę! Mattia Bottolo odrobił część strat na zagrywce, jednak tym razem podopieczni Massimo Bottiego utrzymali przewagę. Bogdanka Luk Lublin wygrała seta do 20 i tym samym mogła cieszyć się z triumfu w Pucharze Challenge!

Dwumecz był rozstrzygnięty, ale sam mecz rewanżowy nie, dlatego oba zespoły po dłuższej przerwie wyszły jeszcze na parkiet. W tie-breaku pewnie wygrała Cucine Lube Civitanova 15:7, lecz nie poprawiło to nastrojów w ich ekipie. To lubelscy siatkarze podnieśli w górę trofeum za wygranie Pucharu Challenge! Są trzecią polską drużyną z takim tytułem, wcześniej te rozgrywki wygrywali AZS Częstochowa w sezonie 2012/2013 oraz Projekt Warszawa w ubiegłym roku.