2025-08-15

Superpuchar Polski w kwietniu?! Jak do tego doszło? [ZAPOWIEDŹ MECZU]

W środę 2 kwietnia o godzinie 21:00 rozegrany zostanie mecz o Superpuchar Polski pomiędzy Wisłą Kraków a Jagiellonią Białystok. Zazwyczaj mecz o Superpuchar jest rozgrywany przed startem sezonu lub tuż po nim. W tym sezonie jednak, z powodu wielu zawirowań, trofeum zostanie wręczone na miesiąc przed finałem Pucharu Polski i niecałe dwa przed końcem Ekstraklasy.

Afery i kontrowersje

Zamieszanie związane z Superpucharem Polski rozpoczęło się jeszcze w drugiej połowie czerwca minionego roku. PZPN początkowo ustalił termin meczu na niedzielę 7 lipca. Pasowało to Wiśle Kraków, dla której byłaby to próba generalna przed startem eliminacji do Ligi Europy, ale Jagiellonia była jeszcze wtedy w okresie przygotowawczym. W dodatku na stadionie w Białymstoku odbywał się wtedy kongres Świadków Jehowy. Wtedy oba kluby zaproponowały termin 14 lipca, jednakże ten pokrywał się z finałem Mistrzostw Europy w Berlinie. Ostatecznie PZPN odsunął rozmowy o Superpucharze na jesień. Przez kolejne miesiące w mediach forsowana była koncepcja rozegrania meczu w przerwie zimowej. Był pomysł meczu w tureckim Belek, gdzie co roku większość klubów Ekstraklasy przygotowuje się do rundy wiosennej. Pojawiła się również bardziej abstrakcyjna wizja meczu w Miami. W końcu udało się ustalić datę 2 kwietnia, lecz to nie był koniec afer powiązanych z Superpucharem Polski.

Jak wiadomo, kibice Wisły Kraków nie są wpuszczani na sektory gości na niemal każdym polskim stadionie. Oficjalnym powodem są remonty sektorów dla nich przeznaczonych, ale dla każdego oczywistym jest, że trwa bojkot fanów Białej Gwiazdy. Jarosław Królewski, prezes Wisły, usilnie walczy o jego zakończenie, ale w ramach ligowych spotkań niewiele może wskórać. Inaczej wygląda sytuacja w meczu o Superpuchar, którego organizatorem jest PZPN. Związek nakazał zatem Jagiellonii przyjęcie kibiców z Krakowa, jednak ta odmawia z uwagi na… remont sektora gości. Tym razem to nie jest wymówka, a faktyczna, od dawna zaplanowana na początek kwietnia, modernizacja przeciekającej podłogi. PZPN zdecydował się w tej sytuacji na przeniesienie spotkania na Stadion Narodowy, gdzie cały czas leży murawa rozłożona na niedawne spotkania reprezentacji Polski. Kibice Jagiellonii odpowiedzieli na tę decyzję całkowitym bojkotem Superpucharu. Na trybunach w Warszawie zasiądą zatem tylko sympatycy Wisły Kraków. Nie zapełnią jednak całego blisko 60-tysięcznego obiektu, a wśród innych osób próżno szukać zainteresowania spotkaniem.

Kto wygra Superpuchar Polski?

Dla fanów polskiej piłki, ten mecz będzie niczym ostatni odcinek ulubionego serialu. Tą sagą żyliśmy przez niemal cały ostatni rok. Już teraz wiadomo, że Superpuchar Polski 2024 (rozegrany w kwietniu 2025) przejdzie do historii. Czekamy jednak jeszcze na ostatni akord tej historii, czyli samo spotkanie. Jego faworytem będzie Jagiellonia Białystok z uwagi na genialne wyniki na kilku frontach. Mistrzowie Polski cały czas są w grze o zwycięstwo w Lidze Konferencji, a w przyszłym tygodniu rozpoczną ćwierćfinałowy bój z Realem Betis. Jednocześnie na krajowym podwórku podopieczni Adriana Siemieńca cały czas realnie walczą o obronę tytułu. Wisły Kraków nie mogą jednak zlekceważyć, jeśli chcą włożyć kolejny puchar do gabloty. Po słabym starcie sezonu, Biała Gwiazda wyprzedza kolejnych rywali w walce o Ekstraklasę. Do pierwszych dwóch miejsc strata punktowa jest już zbyt duża, ale już teraz są w strefie barażowej, której będą faworytem.