Polacy na zagranicznych boiskach. Podsumowanie sezonu pomocników.
Foto: Feyenoord Polska/ (X) Twitter
Sezon 2024/2025 dla większości lig europejskich dobiegł już końca. To doskonała okazja, by podsumować występy polskich pomocników na zagranicznych boiskach. W mijających miesiącach nie brakowało zarówno pewnych liderów, jak i tych, którzy dopiero walczą o uznanie. Środek pola to serce każdej drużyny, a Polacy wielokrotnie pokazali, że potrafią nadawać mu rytm. Zapraszamy na przegląd sezonu naszych reprezentantów odpowiedzialnych za organizację gry, pressing i ofensywne wsparcie.
Piotr Zieliński
Piotr Zieliński rozpoczął nowy rozdział, zamieniając Napoli na mediolański Inter. Polak nie miał łatwego sezonu, pełnił głównie rolę zmiennika. Wystąpił w 39 spotkaniach, jednak jego wpływ był raczej ograniczony. Dodatkowo przeszkodziła mu kontuzja, przez którą stracił kilka tygodni. Inter zakończył sezon na drugim miejscu, ustępując pola mistrzowi z Neapolu. W Pucharze i Superpucharze Włoch lepszy okazał się lokalny rywal – Milan. Zespół Zielińskiego zachwycał w Lidze Mistrzów, dotarł aż do wielkiego finału. Tam jednak PSG rozbiło ich aż 5:0, dominując od pierwszej do ostatniej minuty. Forma Piotra nie porwała kibiców, a jego przyszłość w Interze pozostaje niepewna.
Nicola Zalewski
Nicola Zalewski rozpoczął sezon w Romie, lecz zimą trafił do Interu Mediolan. Polak został wypożyczony, lecz wszystko wskazuje na transfer definitywny. W Interze pełnił głównie rolę rezerwowego, ale radził sobie solidnie. Jego wejścia z ławki dawały drużynie świeżość i dobrą jakość piłkarską. W całym sezonie rozegrał łącznie 32 spotkania we wszystkich możliwych rozgrywkach. Nie był może kluczowym graczem, ale z pewnością dawał pozytywny impuls. Jego dorobek z Interem jest podobny do Piotra Zielińskiego – wicemistrzostwo Włoch i finał Ligi Mistrzów z porażką 0:5 z PSG. Zalewski być może na stałe zostanie zawodnikiem Nerazzurrich.
Jakub Moder
Jakub Moder rozpoczął sezon w Brighton, ale zimą przeniósł się do Feyenoordu. Transfer definitywny okazał się świetnym ruchem dla reprezentanta Polski. Moder rozegrał łącznie 26 spotkań, jednak błyszczał przede wszystkim w barwach nowego klubu. W Rotterdamie był ważnym ogniwem środka pola i wyróżniał się regularnością. Jego spokój, wizja gry i technika pomogły Feyenoordowi w walce o czołowe miejsca. Klub zakończył sezon na trzeciej pozycji w lidze holenderskiej. W przyszłym sezonie zagrają w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Bartosz Slisz
Bartosz Slisz rozgrywa sezon w MLS, gdzie terminarz różni się od europejskiego. Polak od początku rozgrywek jest podstawowym zawodnikiem Atlanta United. Regularnie pojawia się w wyjściowym składzie i prezentuje równą formę. Jego gra w środku pola jest solidna, zdyscyplinowana i odpowiedzialna. Slisz dobrze odnalazł się w nowym otoczeniu i lidze o innej specyfice. Na tle rywali wyróżnia się pracowitością, pressingiem i dokładnością podań. Trzyma poziom rozgrywek i jest realnym wzmocnieniem swojego zespołu.
Kacper Urbański
Kacper Urbański rozpoczął sezon w Bologni, zimą został wypożyczony do Monzy. Transfer miał pomóc mu w rozwoju i regularnej grze we Włoszech. Niestety, ruch okazał się nietrafiony zarówno dla piłkarza, jak i dla klubu. W całym sezonie Urbański rozegrał tylko 20 spotkań i zdobył jedną bramkę. Młody pomocnik nie przekonał do siebie trenerów w żadnym zespole. Nie znalazł się również w kadrze na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. To może być dla niego sygnał do zmian i poważnych decyzji. Wszystko wskazuje na to, że latem poszuka nowego klubu.
Jakub Piotrowski
Jakub Piotrowski rozegrał świetny sezon w barwach Łudogorca Razgrad. Pomocnik był filarem środka pola mistrza Bułgarii. Łudogorec sięgnął po mistrzostwo, puchar oraz superpuchar kraju. Polak występował regularnie i prezentował bardzo solidną formę. Imponował spokojem, odpowiedzialnością i dobrą organizacją gry w środku pola. Sezon był dla niego jednym z najlepszych w dotychczasowej karierze. Piotrowski swoją grą potwierdził, że może być ważny także w kadrze.
Sebastian Szymański
Sebastian Szymański rozegrał aż 53 spotkania w barwach Fenerbahçe w minionym sezonie. Zdobył siedem bramek, lecz jego forma była bardzo nierówna. Mimo licznych minut, nie potrafił ustabilizować poziomu swojej gry. Często bywał niewidoczny lub podejmował błędne decyzje na boisku. W opinii wielu kibiców był to jeden z gorszych sezonów Polaka. Fenerbahçe zakończyło rozgrywki na drugim miejscu w tureckiej lidze. Klub nie zdobył żadnego trofeum, co uznano za porażkę. Szymański może opuścić Stambuł, gdyż mówi się o letnim transferze. Dla reprezentanta Polski to ważne lato w kontekście przyszłości.
Mateusz Bogusz
Mateusz Bogusz zamienił Los Angeles FC na meksykański klub Cruz Azul. Transfer ten miał być krokiem naprzód w jego karierze. Niestety, decyzja ta okazała się co najmniej wątpliwa w skutkach. W barwach Cruz Azul rozegrał 22 mecze, zdobywając zaledwie dwie bramki. W porównaniu do formy z MLS, wypadł znacznie słabiej. Jego gra w Meksyku nie przekonuje ani kibiców, ani ekspertów. Mimo niższego poziomu ligi, Polak nie potrafi się odnaleźć. Spadek formy jest zauważalny i coraz bardziej niepokojący.
Jakub Kamiński
Jakub Kamiński z pewnością nie tak wyobrażał sobie sezon w Wolfsburgu. Rozegrał łącznie 26 spotkań, ale głównie jako rezerwowy. Na boisku spędzał niewiele minut, bez większego wpływu na grę. Jego forma pozostawiała wiele do życzenia przez cały sezon. Zamiast progresu, widzieliśmy cofnięcie się w rozwoju zawodnika. Kamiński był częściej problemem niż rozwiązaniem dla swojego zespołu. Jego gra nie dawała drużynie żadnej jakości ani przewagi. To był sezon, który jak najszybciej chciałby zapomnieć. Niewykluczone, że latem zdecyduje się na zmianę otoczenia.
Opublikuj komentarz