2025-09-06

Podsumowanie 6. kolejki play-off w Superlidze

Rozgrywki w Rumunii nabierają rumieńców. FCSB wykorzystał potknięcia CFR Cluj oraz CSU Craiova, głównych konkurentów do mistrzostwa i umocnił się na prowadzeniu. Obrońcy tytułu nie mieli jednak łatwej przeprawy, bowiem musieli uporać się w derbach z dobrze usposobionym Rapidem. Na drugim biegunie trwa dobra passa Otelulu Galati, który rozbił Sepsi i pozbawił pracy swojego byłego trenera Dorinela Munteanu.

Fot. Oficjalny profil rozgrywek na FB

Grupa spadkowa
Gloria Buzau doznała trzeciej porażki z rzędu i znowu nie zdołała nawet strzelić bramki. Tym razem beniaminek uległ 0:2 FC Botosani i jego bilans goli w trzech ostatnich kolejkach prezentuje się tragicznie – 0:7, jak i fakt, że nawet do strefy barażowej traci 6 punktów. Pierwszą bramkę w sezonie strzelił dla Botosani Paul Iacob, a drugą dołożył rezerwowy Jaly Mouaddib. Zwycięzcom udało się opuścić strefę spadkową, przynajmniej na jakiś czas.

Farul Konstanca nieco poprawił swoje notowania dzięki pokonaniu 1:0 Petrolulu Ploiesti. Wygraną zawdzięcza zaledwie 18-letniemu Luce Basceanu. W ostatnich 4 spotkaniach Denis Alibec (10. asysta w sezonie) i spółka zdobyli 8 punktów. Farul ma w tym momencie 3 punkty przewagi nad strefą barażową. Petrolul, pomimo porażki, ciągle znajduje się w czołówce grupy spadkowej.

Unirea Slobozia zremisowała 1:1 z Poli Iasi, obie drużyny kończyły zawody w dziesiątkę. Beniaminek jest przedostatni i w 6 kolejkach zremisował 4 razy, co nie przybliża go do utrzymania. Natomiast Poli Iasi ma ku temu coraz większe szanse.

Piąte zwycięstwo Otelulu Galati z rzędu i ponownie bez straty gola. Klub z Gałacza wygrał 3:0 z Sepsi i jest obecnie liderem grupy, podobnie jak rok temu, czyli odznacza się dobrym finiszem. Dwie bramki dla Otelulu strzelił 22-letni Razvan Tanasa. Tymczasem Sepsi w 6 spotkaniach ugrał tylko punkt i po tej klęsce pożegnał trenera Munteanu, notabene byłego szkoleniowca Otelulu.

Znakomita forma napastników – Cristiana Neguta, Sergiu Busa oraz Ianisa Stoicy zapewniły FC Hermannstadt pewną wygraną 3:0 z UTA Arad. Dwie asysty zapisał z kolei na swoim punkcie nominalny obrońca Tiago Goncalves i ma ich już na koncie sześć. Podopieczni Mircei Rednicia w 3 ostatnich meczach zdobyli jedynie punkt i trochę nieoczekiwanie zameldowali się w strefie barażowej. Hermannstadt przerwał serię 3 spotkań bez zwycięstwa i jest obecnie wiceliderem grupy spadkowej.

Grupa mistrzowska
FCSB zrobił kolejny krok w kierunku obrony tytułu, pokonując 2:1 Rapid Bukareszt po bardzo zaciętym meczu, w którym działo się tak naprawdę wszystko. Czwartego gola w sezonie zdobył dla podopiecznych Eliasa Charalambousa Juri Cisotti, a już dwunastego, a czternastego w ogóle Daniel Birligea. Rapid był bliski remisu, ale arbiter anulował bramkę z powodu faulu w trakcie akcji na Adrianie Sut. FCSB ma 6 punktów przewagi nad drugą Craiovą, a zespół prowadzony (jeszcze) przez Mariusa Sumudicę zwyciężył tylko raz w 6 kolejkach play offów i zamyka tabelę grupy mistrzowskiej.

CFR Cluj zgubił punkty w stolicy w meczu z Dinamem (1:1). Remis uratował „Czerwonym Psom” Iulius Marginean, dla którego to była pierwsza bramka w sezonie. Dinamo jednak nie może być przesadnie z siebie dumne, bowiem w 6 ostatnich spotkaniach wywalczyło zaledwie 4 punkty. Z kolei wicemistrzowie kraju nie wygrali trzech meczów z rzędu, co trochę ich oddaliło od tytułu.

Nieoczekiwanie CSU Craiova doznał porażki 1:2 z Universitateą Cluj, choć jako pierwszy prowadził po szesnastej bramce w sezonie Alexandru Mitrity. Podopieczni Ioana Ovidiu Sabau jeszcze nie wypisali się z walki o czołowe lokaty, jak widać. Craiova traci do lidera 6 „oczek”.