Podsumowanie 28. kolejki Superligi

Zgodnie z planem
FC Hermannstadt pokonał co prawda słabiutką Glorię Buzau, ale wypadł już gry o play offy. Zespół z Sibiu wygrał 2:1, a jednego z goli zdobył Tiago Goncalves, który w poprzedniej kolejce zaliczył 2 asysty, więc przeżywa dobry okres. Tymczasem beniaminek i absolutny outsider ligi zanotował piątą porażkę z rzędu.

Fot. Oficjalny profil rozgrywek na FB.

To się nazywa debiut. Była gwiazda UTA Arad Andrej Fabry po raz pierwszy wystąpił w Universitatei Cluj i okrasił swój występ jedyną bramką w meczu z Otelulem Galati. Klub z Gałacza nie zwyciężył od 4 kolejek, a w jego barwach pojawił się znany z gry dla Craiovy Jovan Marković. Były reprezentant Rumunii U-21 nie poradził sobie w FC Hermannstadt, teraz próbuje swoich sił w Otelulu.

Louis Munteanu tym razem gola dla CFR Cluj nie zdobył. Mało tego, pomylił się przy rzucie karnym. Ale za to asystował przy jednej z bramek kolegów, a wicemistrzowie Rumunii wygrali 2:0 z Petrolulem Ploiesti. Podopieczni Dana Petrescu są na trzecim miejscu, od grudnia nie zaznali smaku porażki. Z kolei „Żółte Wilki” w 5 meczach ugrały łącznie 2 punkty i już wcześniej wypadły z wyścigu o TOP 6.

Rapid Bukareszt musiałby się mocno postarać, żeby nie znaleźć się w pierwszej szóstce. Stołeczny klub pokonał 3:1 Farul Konstanca, a golem i asystą popisał się Claudiu Petrila. 24-letni napastnik ma na swoim koncie 7 bramek i 8 decydujących podań. Ten występ zapewnił mu miano Piłkarza Kolejki. Po raz pierwszy do siatki trafił w barwach Rapidu Elvir Koljić, były napastnik CSU Craiova. Farul kontynuuje niemrawą kampanię.

Remisowo
Zwycięski marsz CSU Craiova zastopowany przez specjalistów od remisów z faworytami, FC Botosani (2:2). Podopieczni Mirela Radoiego zostali pozbawieni kompletu punktów w 93. minucie przez Michaela Pavlovicia. W zespole z Craiovy znowu dobrze się spisał Allison Safira, który w poprzednim meczu zanotował 2 asysty, a teraz decydujące podanie i bramkę.

Dwa zespoły broniące się przed spadkiem – Unirea Slobozia i Poli Iasi bezbramkowo zremisowały. Dla beniaminka to pierwszy punkt po 5 porażkach z rzędu. Poli Iasi zremisowała trzecie kolejne spotkanie, a na zwycięstwo czeka od listopada.

Niechciany w Rapidzie, odnaleziony w Sepsi
Omar El Sawy nie przekonał do siebie w Rapidzie Bukareszt, ale za to coraz śmielej poczyna sobie w Sepsi. 20-letni napastnik przesądził o zwycięstwie 2:1 z UTA Arad i przedłużył nikłe szanse swojej drużyny na play offy.

Ten pierwszy raz
Baba Alhassan zdobył pierwszego gola w tym sezonie dla FCSB, Jordan Gele pierwszego w ogóle w nowych barwach, a Juri Cisotti zanotował premierową asystę. Dzięki temu mistrzowie wygrali 2:1 w derbach z Dinamem i nadal są pierwsi. „Czerwone Psy” w ostatnich 3 spotkaniach wywalczyły tylko punkt.