2025-09-01

Ofensywa transferowa Legii nabiera tempa pod koniec letniego okna transferowego.

Legia Warszawa w trakcie lata pozwoliła odejść kilku ważnym piłkarzom z zeszłego sezonu. Klub zmienili m.in. Ryoya Morishita, Jan Ziółkowski czy Marc Gual. Jednak wszystko wskazuje na to, że każdy z tych piłkarzy zostanie godnie zastąpiony.

 

Głośne nazwiska ściągane w ostatniej chwili uratują zarząd Legii przed krytyką ze strony kibiców?

Legia w zeszły czwartek po niesamowitym thrillerze zapewniła sobie awans do Ligi Konferencji. To pozwoliło im powalczyć o lepszych graczy na rynku transferowym, by załatać powstałe dziury. Jednym z nowych nabytków jest Kamil Piątkowski. Reprezentant Polski dołączył do „Wojskowych”, by zastąpić Jana Ziółkowskiego, który odszedł do AS Romy. Zanim zawodnik podpisał kontrakt w mediach pojawiały się informacje, że niezwykle ważna dla niego jest gra w europejskich pucharach. Tak, więc przejście szkockiego Hibernian było ważne nie tylko ze względów finansowych. W ostatnich dniach coraz głośniej robi się o kolejnych kilku zawodnikach, którzy mają dołączyć do stołecznego klubu. Jeden z nich, Noah Weißhaupt, miał już dzisiaj przybyć do Warszawy, by odbyć testy medyczne przed przenosinami do nowego klubu.

 

Mimo przenosin Piątkowskiego Legioniści planują ściągnąć jeszcze jednego obrońcy. To wszystko mimo informacji o prawdopodobnym przedłużeniu kontraktu ze Steve’em Kapuadim. Ma nim być Antonios Papadopoulos, były piłkarz Borussi Dortmund, aktualnie grający w Lugano. Byłoby to wskazane głównie ze względu na fakt, że w obecnie trwającym sezonie jedną z głównych ról odgrywa Artur Jędrzejczyk. Zawodnik, który ostatnie 9 lat spędził w klubie ze stolicy, zapowiedział, że nie ma zamiaru bić rekordu w ilości występów w Legii należącego do legendy, Lucjana Brychczego. To oznacza, że jest to zapewne jego ostatni sezon, bowiem do wyżej wspomnianego rekordu brakuje mu zaledwie około 50 występów.

Kamil Piątkowski zaprezentowany jako nowy piłkarz Legii Warszawa
Foto: Legia Warszawa/Twitter(X)

Legia Warszawa z szansą na bardzo interesujący transfer.

Foto: Łączy nas Piłka/Twitter(X)Prawdopodobnie najgłośniejszą plotką jest jednak Kacper Urbański, czyli jeden z młodych reprezentantów Polski. Pomocnik Bolonii w ostatnim czasie nie jest w najlepszej dyspozycji, przez co ma problem z regularną grą. Ewentualne przenosiny do Legii mogłyby mu pozwolić odbudować formy. Co więcej, w stołecznym klubie poprzez grę w europejskich pucharach może na nowo pokazać się skautom wielu europejskich klubów. Legia jest również jednym z niewielu polskich klubów, które prawdopodobnie stać na zatrudnienie piłkarza pokroju Kacpra Urbańskiego. Sam Polak byłby też dobrym zastępstwem Luquinhasa, który wraz z końcem zeszłego sezonu odszedł z klubu.

Kacper Urbański, piłkarz, którym interesuje się Legia Warszawa, w barwach reprezentacji Polski
Foto: Legia Warszawa/Twitter(X)