Lech Poznań oddala się od mistrzostwa

Przez większość rundy jesiennej Ekstraklasy można było mówić o Lechu, jako głównym kandydacie do mistrzostwa Polski. Jednak porażki w rundzie wiosennej, szczególnie dwie ostatnie, sprawiły, że Lech Poznań bardzo mocno oddalił się od zwycięstwa w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.

Uzależnieni od innych

Lech Poznań walczy o tytuł mistrza Polski z dwoma zespołami. Jagiellonią Białystok i Rakowem Częstochowa. Z Rakowem przegrał domowe spotkanie rozegrane w Walentynki, ale nie pozbawiło ich to fotelu lidera. 16. marca Lech przegrał również z Jagiellonią na wyjeździe i ten mecz bardzo skomplikował jego sytuację. Po tym spotkaniu Lech Poznań spadł na 3. miejsce w tabeli i od tego momentu musi liczyć na potknięcia swoich rywali, ponieważ nie zagra już z nimi bezpośredniego spotkania.

Niewykorzystana szansa 

Okazało się, że potrzebne do odzyskania wyższej pozycji w tabeli potknięcie miało miejsce już w następnej kolejce. Wczoraj, czyli 29. marca, Jagiellonia przegrała 1:0 z Lechią Gdańsk (dla której było to bardzo ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania w lidze). Lech Poznań miał przed sobą spotkanie z ostatnim w lidze Śląskiem Wrocław. Sytuacja była więc idealna, żeby przeskoczyć w tabeli Jagiellonię. Kolejorz nie wykorzystał jednak danej od losu szansy i przegrał we Wrocławiu aż 3:1.  

𝐃𝐔𝐁𝐋𝐄𝐓 𝐀𝐒𝐒𝐀𝐃𝐀 𝐀𝐋 𝐇𝐀𝐌𝐋𝐀𝐖𝐈𝐄𝐆𝐎! ✌️⚽ Śląsk znów prowadzi z Lechem! 🔥

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/CJt8ucXLPk

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 29, 2025

Rozpędzony Raków

Sytuację Lecha i przy okazji Jagielloni może dzisiaj pogorszyć Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna wygrali 5 ostatnich spotkań ligowych, a w następnym meczu zmierzą się z przedostatnim w tabeli Zagłębiem Lubin. Jeżeli Raków wygra również ten mecz, to będzie miał 4 punkty przewagi nad Jagiellonią i 5 punktów przewagi nad Lechem. 

Więcej o polskiej piłce i nie tylko przeczytasz TUTAJ.