Formuła 1 się nie zatrzymuje i już w najbliższy weekend kierowców i zespoły powita Szanghaj, gdzie odbędzie się Grand Prix Chin 2025. 

Tor położony na przedmieściach Szanghaju gościł F1 nieprzerwanie w latach 2004-2019. Wskutek pandemii koronawirusa i obostrzeń z nią związanych runda w Chinach powróciła do kalendarza w ubiegłym roku, a najważniejsze sesje wygrywał Max Verstappen. 

Charakterystyka obiektu Shanghai International Circuit

Obiekt słynie przede wszystkim z legendarnych pierwszych dwóch zakrętów, które często nazywane są “ślimakiem”. Hamowanie do nich odbywa się w skręcie i na lekkim wzniesieniu, co dodatkowo utrudnia życie kierowcom. Później następuje “trójka”, gdzie liczy się dobre wyjście, które pozwala napędzić się do piątego zakrętu, pokonywanego na pełnym gazie. 

Drugi sektor to mieszanka wolno- i średnio szybkich łuków, prowadzących do krótkiej prostej, po której następuje sekcja trzech najważniejszych na całym obiekcie. Zakręty 11,12 i 13 przejechane bezbłędnie gwarantują dogodne wyjście na najdłuższą prostą, po której przychodzi najkorzystniejszy punkt wyprzedzania. Hamowanie do 13. zakrętu to najlepsze miejsce do przeprowadzenia ataku. Następuje po długiej prostej, gdzie często można podpierać się system DRS, a dodatkowo niełatwo tam skontrować rywala. Zakręt 15. jest z kolei kontynuacją “czternastki”, a na ostatnim łuku kierowcy minimalnie odpuszczają nogę z gazu, jadąc już w kierunku mety. 

Zapowiedź Grand Prix Chin 2025

Niekwestionowanym liderem w zdobyczach na chińskim obiekcie jest Lewis Hamilton. Brytyjczyk ma na koncie po sześć wygranych i pole position w GP Chin. Jednak w obecnej chwili trudno wyobrazić sobie dominację siedmiokrotnego mistrz świata w Szanghaju.

GP Chin może okazać się jeszcze trudniejszym weekendem niż otwierająca sezon Australia. Dlaczego? Po pierwsze FIA zmodyfikowała dyrektywę dotyczącą tylnych skrzydeł, o czym pisaliśmy tutaj. Na torze w Szanghaju wylano również nowy asfalt, po raz pierwszy od oddania obiektu do użytku! Dodatkowo doświadczymy weekendu z formatem sprinterskim, a to oznacza, że kierowcy i zespoły będą mieli tylko jeden trening na opracowanie ustawień. 

Dobrą wiadomością może okazać się pogoda, która przez cały weekend ma być stabilna. Szansa na opady deszczu wynosi niemal 0%. Złe wieści czyhają z kolei na fanów ze Starego Kontynentu. Po raz kolejny szykują się zarwane noce i nieprzespane godziny podczas oglądania sesji Formuły 1. Miejmy nadzieję, że będzie warto! 

Harmonogram Grand Prix Chin 2025

Piątek (21 marca)

04:30 – 05:30 – pierwszy trening

08:30 – 09:15 – kwalifikacje do sprintu

Sobota (22 marca)

04:00 – 05:00 – sprint

08:00 – 09:00 – kwalifikacje do wyścigu

Niedziela (23 marca)

08:00 – 10:00 – wyścig główny

Wszystkie transmisje przeprowadzi stacja Eleven Sports. 

fot. Red Bull Racing/X