2025-08-23

BVB przeprowadza ofensywę transferową pod koniec okienka. – Podsumowanie ruchów transferowych Borussii.

Borussia Dortmund obecnie dokonała tylko jednego wzmocnienia w trakcie trwania obydwu letnich okien transferowych. Był nim oczywiście Jobe Bellingham z Sunderlandu. Od tamtego czasu regularnie pojawiały się plotki o zainteresowaniu BVB jakimś zawodnikiem, lecz nigdy transfer ten nie dochodził do skutku. To ma się zmienić pod koniec sierpnia, ale czy nie jest już za późno.

Sytuacja w obronie – czy BVB da radę zaradzić coś na plagę kontuzji?

Drużyna Niko Kovaca znajduje się obecnie w dość niewygodnej sytuacji kadrowej. Mają jedynie jednego środkowego obrońcę dostępnego, a już dzisiaj rozpoczynają sezon Bundesligi. Przy kontuzjach Nico Schlotterbecka oraz Niklasa Süle jedynie Waldemar Anton może zagrać dzisiaj od pierwszej minuty. To ulegnie najprawdopodobniej zmianie do końca okienka, bowiem u czołowych niemieckich i nie tylko, źródeł można przeczytać, że BVB zainteresowane jest dwoma nowymi stoperami. Jednym z nich jest Aaron Anselmino z Chelsea, a drugim jest Charlie Cresswell z Toulouse. Ten pierwszy miałby dołączyć do drużyny z Dortmundu na zasadzie zwykłego wypożyczenia, podczas gdy ten drugi miałby być transferem definitywnym. Są to dwie niewątpliwie ciekawe opcje do wzmocnienia głębi składu. Nie jest jednak pewne, czy będą w stanie od początku wnieść jakość do drużyny Niko Kovaca.

 

Mimo braku transferów do klubu drużyna z Zagłębia Ruhry nie próżnowała w „czyszczeniu” kadry z zawodników, którzy nie mają większych szans na grę. Klub opuścili Sebastien Haller Jamie Gittens czy Soumaila Coulibaly, a do tego grona już niedługo dołączy także Giovanni Reyna. Co prawda w przypadku Gittensa sytuacja wyglądała nieco inaczej, bowiem do klubu wpłynęła niezwykle dobra oferta za młodego Anglika, lecz pozostali zawodnicy z wyżej wymienionych raczej większych szans na regularną grę nie mieli. Te odejścia nie tylko wzmacniają budżet transferowy, lecz też zwalniają spore kwoty z budżetu płacowego klubu. Dlatego też dziwi brak aktywności „Czarno-żółtych” na rynku transferowym do tej pory.

 

Ofensywa transferowa BVB w kwestii ściągnięcia nowego napastnika – czy wybrany kandydat jest odpowiedni?

Inną pozycją, którą w Dortmundzie postanowili wzmocnić na ostatnią chwilę, jest pozycja napastnika. W ostatnim czasie bowiem pojawiły się informacje, że BVB zainteresowane jest Fabio Silvą z Wolverhampton. Patrząc jednak na profil tego zawodnika ciężko zrozumieć logikę zarządzających klubem, którzy zdecydowali się właśnie na niego. Portugalczyk to zawodnik o podobnym charakterze co będący już w klubie Maximilian Beier czy Karim Adeyemi. Jest to napastnik, który również dobrze czuje się za plecami innego gracza, a także lubiący grać blisko linii bocznej boiska. W BVB zdecydowanie bardziej przyda się obecnie typowa „9” w przypadku, gdyby ich najlepszy i jedyny snajper, Serhou Guirassy, doznał kontuzji.

Nowe prawdopodobne nabytki, czy one pomogą klubowi w nadchodzącym sezonie?

Dosyć kluczowe wydaje się jednak pytanie, czy te wzmocnienia, których najprawdopodobniej BVB dokona do końca okna transferowego, okażą się wystarczające. Co wydaje się jeszcze ważniejsze, czy nowi zawodnicy wniosą trochę świeżości i dadzą radę odmienić wygląd gry klubu z Dortmundu. Jak bowiem można było zobaczyć w niedawnym meczu pucharowym, na chwilę obecną wygląda na to, że BVB będzie miała ogromne problemy przeciwko drużynom z nisko ustawioną linią defensywną. Tak, więc może transfer takiego piłkarza, jak Fabio Silva, czy Aaron Anselmino to jest coś czego Borussia potrzebuje, by lepiej się prezentować. Kibicom „czarno-żółtych” nie pozostaje nic innego jak poczekać i się o tym przekonać.

Podstawowy skład BVB podczas meczu pucharowego z RW Essen.
Foto: BVB/Twitter(X)