2025-08-15

Mecz na szczycie w ramach ćwierćfinału Fortuna Puchar Polski w sezonie 2024/25

W ⅛ finału Fortuna Pucharu Polski obydwa kluby bez większych problemów pokonały rywali z niższych szczebli rozgrywkowych w Polsce. Mistrzowie Polski mierzyli się w Grudziądzu z tamtejszą Olimpią, natomiast Legioniści grali w Łodzi z miejscowym ŁKS-em. Teraz trafili na siebie nawzajem, co sprawia, że jedynie jedna z drużyn będzie miała okazje sięgnąć po trofeum.

 

Forma Legii nie zadowala, ale czy będą w stanie się zmotywować na mecz z najgroźniejszym rywalem?

Legia w ostatnich meczach prezentuje formę daleką od idealnej. Choćby w ostatnim meczu dość zaskakująco ulegli ekipie Radomiaka Radom, która znajduje się pośród drużyn walczących o utrzymanie w lidze. Poza tym forma napastników Legii zdecydowanie jest poniżej oczekiwań. Marc Gual nie strzelił bramki od ostatniego meczu w Pucharze Polski, który odbył się na początku grudnia. Co prawda w pierwszej połowie sezonu zdołał uzbierać 12 trafień we wszystkich rozgrywkach, jednakże taki sam wynik osiągnął Bartosz Kapustka, który nie miał aż tylu okazji do pokonania bramkarza rywali. Może jednak mecz jakim jest ćwierćfinał Pucharu Polski sprawi, że Hiszpan się odblokuje i zacznie znowu strzelać. Innym problemem Legionistów jest defensywa. Bardzo często bramki tracone przez Wojskowych są spowodowane prostymi indywidualnymi błędami obrońców lub bramkarzy. W całym sezonie zachowali 14 czystych kont, z czego aż 8 zdarzyło się w rozgrywkach europejskich, a w rozgrywkach ligowych jedynie w 5 na 22 rozegrane mecze nie stracili bramki.

Czy duża częstotliwość rozgrywania meczów zaszkodzi dzisiaj Jagielloni?

Jagiellonia, tak jak Legia, reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej. Jednakże w przeciwieństwie do swoich rywali zmuszeni byli do rozegrania dodatkowych meczów by wywalczyć awans do ⅛ finału Ligi Konferencji. Sprawia to, że zawodnicy niewątpliwie są nieco bardziej zmęczeni. Mistrzowie Polski jednak grają „w kratkę”. Co prawda zdarzają się udane mecze jak wygrana z Motorem, czy też dwumecz z TSC Backa Topola. Jednakże w międzyczasie przytrafiały się przegrana ze Stalą Mielec, czy remis z Cracovią w ostatniej kolejce. Tak, więc można zauważyć, że częstotliwość spotkań zdecydowanie ma spory wpływ na formę ekipy Adriana Siemieńca. Jednak, jako że ćwierćfinał Pucharu Polski to już zaawansowana turnieju i na tym etapie potrzeba koncentracji i gry na najwyższym możliwym poziomie, by osiągać sukcesy w takich rozgrywkach.

 

Tak więc czeka nas niewątpliwie interesujące spotkanie. Obydwie drużyny będą robiły wszystko by ostatecznie wyjść zwycięsko i awansować do półfinału Pucharu Polski.

Grafika zapowiadająca starcie w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski pomiędzy Legią, a Jagiellonią.
Foto: PZPN Puchar/Twitter(X)