2025-11-05

Kurt Zouma, czyli zawodnik „wyniszczony kontuzjami.”

Gdy 3 września CFR Cluj ogłosił transfer Kurta Zoumy, jedenastokrotnego reprezentanta Francji, zdobywcy Ligi Mistrzów i dwukrotnego mistrza Anglii z Chelsea Londyn, w Rumunii i nie tylko zapanowało niemałe poruszenie. Jednak im dalej w las, tym ciemniej. Wygląda na to, że najlepiej zarabiający piłkarz w Superlidze będzie miał problemy z regularną grą.

31-letni obrońca zadebiutował 21 września w meczu z UTA Arad (1:1), dostał od trenera Mandorliniego tylko 11 minut. Wydawało się, że będzie powoli wprowadzany do gry, ale na kolejny występ musiał czekać miesiąc. Przebywał przez 85 minut na boisku w spotkaniu z Petrolulem Ploiesti (0:1). Potem zagrał pełny mecz w Pucharze Rumunii ze Slatiną (4:0), ale w miniony weekend w pojedynku z Dinamem Bukareszt (1:2) zaliczył już tylko 13-minutowy występ. I tak, jak wcześniej, nie błyszczał. Fatalna dyspozycja całego zespołu na pewno nie pomaga, lecz coraz częściej się słyszy o problemach zdrowotnych Zoumy.

Serwis „Iamsport” przytoczył opinię osoby dobrze zorientowanej w sytuacji, będącej blisko klubu i wnioski z niej płynące nie są optymistyczne. – Jest on wyniszczony kontuzjami – czytamy w rumuńskim serwisie. – Przeszedł 3 operacje, z trudem wraca do gry. Ledwo się porusza – oceniono stan zdrowia Francuza.

Wicemistrzowie Rumunii dopiero co zmienili trenera, w lidze borykają się z dużymi problemami i zupełnie nie trafili z transferami. Zouma mało gra i pobiera miesięcznie z klubowej kasy 50 tysięcy euro. Jego rodak Marcus Coco, z pokaźną przeszłością w Ligue 1, zarabia 10 tysięcy euro mniej, ale pomimo regularnej gry, także zawodzi. Były zawodnik FC Nantes zdążył już sprokurować rzut karny i zaliczyć samobójcze trafienie. 37-letni Islam Slimani (wcześniej m.in. Sporting Lizbona, Monaco czy Fenerbahce) także nie wygląda na udaną inwestycję. Trochę śmieszy jego pierwsze zdanie wypowiedziane po transferze: „Rumunio, nadchodzę.”

Wspomniany Zouma częściej się rehabilituje niż gra, a do tego z CFR wiąże go dwuletni kontrakt. Jego sytuację konkretnie podsumował wyżej wymieniony portal. – Kontuzje uniemożliwiły mu występy na wyższym poziomie. Ale nie nadaje się też do gry w Superlidze.