
W meczu 32. kolejki Pogoń Grodzisk Mazowiecki podejmowała u siebie KKS Kalisz. Kwestia awansu Pogoni była rozstrzygnięta przed spotkaniem, ale mimo to kibice tłumnie przybyli na stadion. „Duma Grodziska” w końcówce sezonu będzie grała o to czy zakończy rozgrywki na fotelu lidera lub wicelidera. Natomiast Kaliszanie walczyli o tlen, którym było zajęcie miejsca zapewniającego występ w barażach o awans do 1 Ligi.
Sztab Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdecydował się na wystawienie eksperymentalnego składu. W wyjściowej jednastce znalazł się Jan Szpaderski, który w przyszłym sezonie będzie „jedynką” w bramce beniaminków. Pierwszą połowę odpoczywał Nikodem Niski, który był eksploatowany bardzo intensywnie przez sporą część sezonu. Do składu czerwono-białych trafił również Farbiszewski. W ten sposób Pogoń chce ogrywać zawodników, którzy dostawali mniej minut d tej pory. Kaliszanie dokonali jednej zmiany w wyjściowej jedenastce w stosunku do poprzedniego spotkania – w miejsce Macieja Białczyka pojawił się Mateusz Wypych.
Niespodziewane zwycięstwo w Grodzisku
Grodziszczanie kontrolowali mecz i stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Pogoń oparła swoją grę na wymienności pozycji i dzięki temu gospodarze potrafili szybko przetransportować piłkę do ostatniej tercji. Grę „Bandy Sasala” napędzał Igor Korczakowski, który dobrze zastąpił Matheus’a Diasa. Kibice grodziskiej Pogoni mianowali Korczakowskiego graczem meczu. Z dobrej strony pokazał się również Jakub Apolinarski. Wahadłowy w pierwszej części gry dograł kilka celnych dośrodkowań w pole karne KKSu. Grodziszczanie stwarzali więc sporo sytuacji, lecz z świetnej strony pokazał się bramkarz gości – Maciej Krakowiak, który był tego dnia w niebotycznej dyspozycji. Stare piłkarskie powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak było również w tym przypadku. W ’75 minucie meczu KKS Kalisz wyprowadził kontrę i po błędzie w ustawieniu obrony Pogoni Kacper Flisiuk odnalazł drogę do siatki Szpaderskiego. To był trzeci gol napastnika w tym sezonie Betclic 2 Ligi. Podopieczni Marcina Sasala nie zdołali już odrobić strat i takim wynikiem zakończyło się ten mecz.
Mimo słabej formy w ostatnich meczach piłkarze Pogoni wywalczyli awans. Grodziszczanom nie starcza tlenu na końcówkę sezonu i prezentowany przez nich ekspansywny styl gry odbija im się czkawką. GKS w ostatnich siedmiu spotkaniach zaledwie dwa razy odnosił zwycięstwo co świadczy o wycieńczeniu zespołu trudami sezonu. Dla zespołu z Kalisza ten mecz był bardzo ważny i zapewne miał spory wpływ na ich końcową pozycję w tabeli. Kaliszanie nadal liczą się w walce o baraże.
Fot. własne & Dawid Pałdyna
More Stories
Klub Piotra Parzyszka zadebiutuje w fazie ligowej europejskich pucharów
Ciprian Deac, czyli kilka słów o człowieku-instytucji.
Chelsea wygrywa Klubowe Mistrzostwa Świata 2025!