W niedziele odbyły się dwa spotkania w żużlowej najwyższej klasie rozgrywkowej. Jedno z nich było rozgrywane W Zielonej Górze, gdzie Falubaz podejmował drużynę z Torunia. Mecz był niezwykle emocjonujący. Podczas spotkania widzieliśmy niesamowitą liczbę mijanek i ciekawych akcji. Oprócz tego byliśmy świadkami, dla niektórych, dość niespodziewanych rozstrzygnięć.
Do meczu „motomyszy” przystępowały do tego spotkania jako drużyna, która w tym sezonie nie wygrała ani jednego meczu. Zielonogórzanie przed tym meczem „szorowali po dnie tabeli”. Naturalnie więc ich przeciwnicy stawiani byli w roli faworyta. Co więcej, „anioły” są stawiani jako jedni z kandydatów do medali w tym sezonie ligowym.
PRZEBIEG ZAWODÓW
Mecz rozpoczęliśmy od biegowego remisu, z pewnym zwycięstwem Patryka Dudka. W późniejszym biegu juniorskim najlepszy okazał się Damian Ratajczak. Wychowanek Unii Leszno dokonał niesamowitej szarży i w piękny sposób wysunął się na prowadzenie. Ten bieg, był przedsmakiem tego co działo się w późniejszych fazach zawodów.
Po pierwszej serii Apator prowadził 11:13.
W późniejszych biegach obie drużyny walczył jak równy z równym. Raz wygrywali goście, którzy w pewnym momencie odjechali gospodarzom na 6 punktów, a raz zwycięsko wychodzili z pojedynków zielonogórzanie. Ostatecznie po 11 biegu, spotkanie rozpoczęło się od początku. Było tak, ponieważ wynik spotkania wynosił wtedy 33:33.
Przedostatnia seria startów (biegi od 11 do 13) należała do najciekawszych w tym spotkaniu. Na torze działo się niesamowicie wiele, ciągłe mijanki i jazda w kontakcie, praktycznie przez cały czas. Komentator podczas transmisji określił te biegi jako szczyty żużlowych emocji.
Na koniec kibiców obu drużyn czekał rollercoster emocji. Po 13 wyścigach Falubaz prowadził 40:38, więc z całego pojedynku zwycięsko mogły wyjść obie drużyny. W biegu 14 Robert Lambert i Emil Sajfudtinow przywieźli 4:2 dla swojej drużyny. Ostatnie ściganie tego dnia, więc było rozstrzygające. Najlepiej ze startu poradził sobie Patryk Dudek, lecz został on wyprzedzony przez naprawdę szybkiego Pawlickiego. Później Dudek bronił się przed atakami Jarka Hampela i w taki sposób Falubaz wywalczył w tym biegu 4:2, co dało im pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 46:44, a radościom na trybunach nie było końca.
JAK SPISYWALI SIĘ POSZCZEGÓLNI ZAWODNICY?
Wśród zawodników z województwa lubuskiego najlepiej spisywał się Przemysław Pawlicki, który został zdecydowanym liderem swojej drużyny. Starszy z braci Pawlickich zdołał przywieść 14 punktów. Przemek został pokonany tylko raz w pierwszej serii startów.
Bardzo dobrze spisywał się również junior Damian Ratajczak, który zdołał przywieść 8+2 w 6 startach. Mimo że liczby nie muszą być dla wielu zbytnio okazała, to wielu może zapewnić, że Damian pięknie i zawzięcie walczył o każde „oczko”.
Kolejny mecz kibiców z Zielonej Góry zawodzi lider (przynajmniej na papierze). Leon Madsen znów nie zdołał zdobyć „dwu cyfrówki”, a jego dorobek to 6+1 (w 4 startach). Wielu ma i miało nadzieję na większe zdobycze punktowe tego zawodnika. Ciągle mówi się o jego silnikach, ostatnio podczas transmisji mówił, że ma kłopoty z ręką. Przed tym meczem Duńczyk powiedział natomiast, że jest przeziębiony, co mogło mieć wpływ na jego postawę.
Przechodząc do zawodników z Torunia. Tam najlepiej spisał się wychowanek Falubazu- Patryk Dudek. Zdobył on na swoim macierzystym torze 13 punktów, a w pewnej fazie zawodów zdawało się, że Polak jest niełapalny. Co świadczy o wielkiej prędkości i bardzo dobrej dyspozycji w tym meczu.
Dobrze spisywali się również inni zawodnicy toruńskiego klubu Robert Lambert (8+1), Emil Sajfutdinow (11+1), czy Mikkel Michelsen (8 punktów).
Różnice w tym meczu zrobili juniorzy. Zawodnicy startujący na tej pozycji w barwach Torunia, zdołali zdobyć łącznie 2 punkty (Krzysztof Lewandowski-2, Antoni Kawczyński-0, co daje średnio 0, (3) punktów na bieg). Mogło to mieć wielki wpływ na końcowy wynik tego spotkania, ponieważ ich koledzy startujący na tych pozycjach w drużynie gości zdobyli średnio 1,2 punktów na bieg.
More Stories
Mecz do jednej bramki na Motoarenie
Mania wyprzedzania w Lublinie. Unia Leszno wygrywa MMPPK!
Falubaz Zielona Góra lepszy w Derbach Ziemi Lubuskiej!