2025-08-15

Podsumowanie 7. kolejki play-off w Superlidze

Sezon w rumuńskiej Superlidze dobiega końca, to i pojawiają się pierwsze rozstrzygnięcia. Wiadomo już, że z ekstraklasą pożegna się po zaledwie rocznym pobycie Gloria Buzau. Coraz bardziej prawdopodobne jest również to, że FCSB obroni mistrza, ponieważ na 3 kolejki przed końcem rozgrywek ma już 7 punktów przewagi nad drugim CFR Cluj. W minionym tygodniu byliśmy świadkami zarówno derbów Bukaresztu, jak i Kluż. W międzyczasie przerwana została passa Otelulu Galati.

Fot. Oficjalny profil rozgrywek na FB.

Grupa spadkowa
Poli Iasi zremisowała bezbramkowo z Sepsi na własnym terenie. Co prawda gospodarze grają ostatnio nieźle, zdobyli w 4 spotkaniach 8 punktów, ale wyprzedzają strefę barażową tylko o 2 punkty. Z kolei Sepsi to obraz nędzy i rozpaczy. Zespół ten w 7 meczach w play offach uzbierał ledwie 2 punkty i brakuje mu już 4 „oczek” do bezpiecznej lokaty.

Gdyby Hervin Ongenda wykorzystał rzut karny w 94. minucie spotkania z Unireą Slobozia (1:1), to FC Botosani wydostałby się ze strefy spadkowej. Tak się jednak nie stało i jego drużyna nadal jest zagrożona degradacją, chociaż Adi Chica-Rosa zaliczył siódme trafienie w sezonie. Tymczasem beniaminek jest na najlepszej drodze do tego, aby dołączyć do Glorii. Klub ten zajmuje przedostatnią lokatę, do strefy barażowej traci 2 punkty, a do bezpiecznej pozycji już 5.

Farul Konstanca przybił gwóźdź do trumny ostatniej w tabeli Glorii Buzau (1:0) i zanotował tym samym piąty mecz bez porażki. Asystę przy decydującej bramce Grigoryana zapisał na swoim koncie 18-letni Luca Basceanu, który ostatnie kolejki może zaliczyć do udanych. Beniaminek poszedł na całość – 4 porażki z rzędu bez zdobytego gola i przypieczętowanie spadku.

Zakończona została seria 5 kolejnych zwycięstw bez straty bramki w wykonaniu Otelulu Galati. Klub z Gałacza opuścił pozycję lidera grupy spadkowej na rzecz FC Hermannstadt, przegrywając z nim 1:2. Asystę i gola zanotował w tym meczu dla zwycięskiego zespołu Alessandro Murgia, do siatki trafił także skuteczny ostatnio obrońca Tiago Goncalves. Hermannstadt nie przegrał od 4 kolejek.

Przebudził się napastnik UTA Arad Daniel Zsori. Węgier zaliczył bramkę i decydujące podanie w starciu z Petrolulem Ploiesti (2:0). Pomimo wygranej, podopieczni Mircei Rednicia jeszcze nie są pewni utrzymania. „Żółte Wilki” po okresie dobrej gry poniosły drugą kolejną porażkę.

Grupa mistrzowska
Po 3 spotkaniach bez zwycięstwa z dobrej strony pokazał się wicemistrz Rumunii CFR Cluj. Podopieczni Dana Petrescu wygrali 1:0 w derbach Kluż z Universitateą, a jedynego gola w meczu zdobył Meriton Korenica, dla którego to było już 9. trafienie w sezonie. CFR traci jednak do lidera FCSB 7 punktów i aby odzyskać tytuł, musi liczyć także na innych. Universitatea nie składa jeszcze broni w walce o czołowe lokaty, bowiem brakuje jej do podium tylko punktu. 

FCSB po raz dziewiąty z rzędu okazał się lepszy w derbach od Dinama, wygrywając 3:1. Koncertowo zagrali przede wszystkim niedawny rekonwalescent Octavian Popescu (2 gole) i nowy lider zespołu Juri Cisotti (2 asysty), za co obaj trafili do jedenastki kolejki. Piętnastą bramkę w rozgrywkach strzelił dla mistrzów kraju Daniel Birligea. Z kolei pokonani w 7 meczach grupy mistrzowskiej zdobyli łącznie 4 punkty. FCSB ma 7 punktów przewagi nad wiceliderem.

CSU Craiova mocno rozczarował swoich fanów. Zamiast pogoni za aktualnym mistrzem przyszła porażka 1:2 z Rapidem Bukareszt. W drugim kolejnym meczu gola dla stołecznego klubu zdobył Tobias Christensen. Premierowe trafienie dla zwycięzców zanotował również Luka Gojković. To druga kolejna porażka Craiovy, niezbyt sprzyjający moment na gubienie punktów. Podopieczni Mariusa Sumudicy odnieśli drugie zwycięstwo w play offach, lecz do podium tracą już 5 punktów.