
Foto: Betclic 1. liga / www.1liga.org
Walka o awans do PKO BP Ekstraklasy Ekstraklasy w sezonie 2024/2025 nabiera tempa. Jak w poprzednich latach, wszystko może rozstrzygnąć się dopiero w ostatniej kolejce.
Arka Gdynia
Po nieudanej kampanii 2023/2024, której celem był awans, przypomnijmy: przegrany finał baraży o PKO BP Ekstraklasę z Motorem Lublin (1:2) – Gdynianie najwidoczniej szybko zapomnieli o bolesnej porażce. Sezon zaczęli nie tak rewelacyjnie jak Bruk-Bet Termalica Nieciecza, jednak przez całą rundę trzymali bardzo dobry poziom. Jesień zakończyli na solidnym, trzecim miejscu.
Obecnie Arkowcy pokazują pełen potencjał. Arka Gdynia jest liderem tabeli i pewnie zmierza po mistrzostwo Betclic 1. Ligi. W przedostatniej kolejce przydarzyła się im wpadka – remis 2:2 z Chrobrym Głogów, jednak wygrali w poprzedniej kolejce z Odrą Opolę (1:0).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Od początku rozgrywek solidnie prezentuje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza, która przewodziła ligowej tabeli niemal od startu. Niecieczanie zdecydowanie nie należą jednak do drużyn uznawanych za „rycerzy wiosny”. Fatalna dyspozycja w roku 2025 spowodowała spadek na pozycję wicelidera. Na pocieszenie dla „Słoni”, obecne miejsce nadal gwarantuje bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy. Do końca zostało sześć kolejek. Ostatnia forma nie może napawać optymizmem kibiców z Niecieczy – zespół dostał srogą lekcję futbolu od Polonii Warszawa, przegrywając aż 0:3.
Wisła Płock
Nafciarze nie robią wokół siebie wielkiego szumu, ale robią robotę. Wisła Płock to jedna z najbardziej konsekwentnych drużyn tego sezonu. Bez wielkich serii zwycięstw, ale też bez większych wpadek – solidna, stabilna piłka. Ekipa z Mazowsza szczególnie imponuje w defensywie, mają najmniej straconych bramek w całej lidze.
Wiosną Wisła pokazała, że może bić się o coś więcej niż baraże. W bezpośrednim starciu rozbili Termalikę 3:0, czym nie tylko zdobyli trzy punkty, ale też wysłali sygnał reszcie ligi. Obecnie są na trzecim miejscu i czyhają na potknięcie którejś z drużyn z czołowej dwójki. Do końca sezonu może się jeszcze wiele wydarzyć a Płock wygląda na gotowy, żeby to wykorzystać.
Miedź Legnica
Miedź Legnica właśnie potwierdza, że chce wrócić do Ekstraklasy. Dzięki zwycięstwu z Wartą Poznań, legniczanie wskakują na 4. miejsce i wyprzedzają Wisłę Kraków w tabeli. Zespół notuje 15. zwycięstwo w sezonie i zbliża się do ścisłej czołówki.
Ostatnie mecze to: zwycięstwo z Ruchem Chorzów, porażka z Górnikiem Łęczna i teraz wygrana z Wartą Poznań. Miedź jest rozpędzona i gotowa do walki o bezpośredni awans, nie tylko baraże.
Wisła Kraków
Po fatalnym początku sezonu wielu skazywało ich na pożarcie. Dobrym przykładem jest prezes Motoru Lublin, Zbigniew Jakubas. Właściciel skrytykował zagraniczną politykę transferową Wisły słowami:
„Najgorszą rzeczą to jest zapchać się zawodnikami. Nie powiem, ale jest pewien klub z południa Polski, który właśnie tak zrobił. Szesnastu czy dwunastu Hiszpanów i widzicie, co się dzieje. Teraz będą walczyli o utrzymanie w pierwszej lidze.”
Krakowianie jednak odbudowali się. Spadli na piąte miejsce, ale wciąż są w ścisłej czołówce. Mając na uwadze, że jeszcze niedawno mówiono o walce o utrzymanie, ich wynik nadal zasługuje na szacunek. Notują serię pięciu zwycięstw z rzędu i jeśli nie stracą rytmu, mogą szybko wrócić do top 4. O jednym z meczów Białej Gwiazdy pisaliśmy tutaj.
Àngel Rodado przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi z dorobkiem 20 goli. W poprzednim sezonie zgarnął statuetkę najlepszego snajpera 1. Ligi i wygląda na to, że chce ją zatrzymać.
Polonia Warszawa
Kiedy w 2023 roku awansowali na zaplecze PKO BP Ekstraklasy, mało kto przypuszczał, że już dwa lata później będą walczyć o awans do elity. Co prawda nie udało im się powtórzyć wyczynu Motoru Lublin i awansować już w pierwszym sezonie, ale Polonia Warszawa pokazuje, że ma długofalowy plan i realny potencjał.
Zespół ze stolicy gra odważnie, opierając swój styl na wysokim pressingu i intensywności. To futbol ofensywny, który przekłada się na konkrety. Polonia zdobyła już 49 bramek w 28 meczach, co czyni ją jednym z najskuteczniejszych zespołów ligi.
Obecnie zajmują szóste miejsce z dorobkiem 51 punktów i są jednym z głównych kandydatów do gry w barażach. Ich forma wiosną robi wrażenie – wygrana 3:0 z Termaliką tylko potwierdziła, że to drużyna, z którą każdy musi się liczyć. Ostatni mecz nie poszedł po ich myśli, zremisowali 0:0 z Wisłą Płock – ale mają potencjał, by jeszcze wskoczyć wyżej.
Kto jeszcze w grze? Miejsca 7–9
Górnik Łęczna
Górnik Łęczna nie jest może najgłośniejszym graczem tego sezonu, ale po cichu robi swoje. Zespół regularnie punktuje i zbliża się do strefy barażowej – obecnie mają 48 punktów i są tuż za Miedzią Legnica. Przemysław Banaszak napędza ofensywę (13 bramek), a cała drużyna prezentuje solidny balans między atakiem a obroną. Jeśli utrzymają obecną formę, Górnik może jeszcze namieszać.
GKS Tychy
Tyszanie mają 47 punktów i wciąż liczą się w walce o baraże. Ich ostatnie mecze to przeplatanie zwycięstw i wpadek, ale potencjał jest. W meczu z ŁKS-em pokazali charakter, wygrywając 3:1. Jeśli złapią serię, spokojnie mogą wskoczyć do top 6 i powalczyć o coś więcej.
Znicz Pruszków
Znicz ma najsłabszą pozycję wyjściową z tej trójki – 39 punktów i duży dystans do strefy barażowej. Ale nie można ich jeszcze skreślać. To drużyna, która lubi zaskakiwać, a ich defensywa często trzyma wynik. Matematycznie wszystko jest możliwe – ale margines błędu już nie istnieje.
Szanse procentowe na awans do PKO BP Ekstraklasy
Arka Gdynia – 99%
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – 91%
Wisła Kraków – 44%
Wisła Płock – 42%
Miedź Legnica – 25%
Polonia Warszawa – 14%
Górnik Łęczna – 10%
GKS Tychy – 7%
Znicz Pruszków – 3%
Kto ostatecznie sięgnie po awans do PKO BP Ekstraklasy? Dowiemy się już w najbliższych tygodniach.
Tabela Betclic 1.Ligi dostępna tutaj.
More Stories
Klub Piotra Parzyszka zadebiutuje w fazie ligowej europejskich pucharów
Ciprian Deac, czyli kilka słów o człowieku-instytucji.
Chelsea wygrywa Klubowe Mistrzostwa Świata 2025!