Podsumowanie 1. kolejki play offów w Superlidze

Grupa spadkowa
FC Botosani odniósł trzecie kolejne zwycięstwo i opuścił grupę spadkową. Zespół ten pokonał 2:0 Petrolul Ploiesti, w czym duża zasługa Zorana Mitrova, który zanotował gola i asystę. „Żołte Wilki” za kadencji Adriana Mutu raczej rozczarowują. W 8 ostatnich kolejkach Petrolul zwyciężył tylko raz, a przegrał pięciokrotnie.

Fot. Oficjalny profil rozgrywek na FB.

Farul Konstanca zremisował bezbramkowo z sąsiadem w tabeli Poli Iasi. Podopieczni Gheorghe Hagiego w 4 ostatnich spotkaniach zdobyli tylko 2 punkty i tyle też dzieli ich od strefy zagrożonej degradacją. Tymczasem Poli Iasi zaczęła punktować w odpowiednim momencie.

FC Hermannstadt zremisował 1:1 z Unireą Slobozia, a do siatki w drugim kolejnym spotkaniu trafił Cristian Negut. Jak na razie, drużyna z Sibiu jest liderem grupy spadkowej. Z kolei beniaminek nie wygrał 9 ostatnich meczów i zajmuje całkiem zasłużenie przedostatnie miejsce.

UTA Arad po 3 spotkaniach bez wygranej zwyciężył 2:0 z Otelulem Galati. Klub z Gałacza znajduje się obecnie w strefie oznaczającej baraże.

Niespodziewanie Sepsi nie sprostał u siebie Glorii Buzau, z którą przegrał na własnym terenie 1:2. Oba gole dla beniaminka zdobył były napastnik gospodarzy Kevin Brobbey. Holender zwiedził zresztą kilka rumuńskich zespołów. Gloria nadal zamyka tabelę, ale morale w zespole na pewno się poprawiły po 7 meczach bez zwycięstwa i demolce 0:6 ze strony CFR Cluj.

Grupa mistrzowska
CSU Craiova zaczął play offy od mocnego uderzenia, pokonując 3:0 Universitateę Cluj. Pierwszego gola w barwach zwycięskiego zespołu zdobył w końcu Kostarykańczyk Carlos Mora. Dwie asysty zaliczył z kolei lider Craiovy Alexandru Mitrita. Dla Universitatei to trzeci mecz bez wygranej z kolei.

Dwudziesty gol w sezonie Louisa Munteanu pomógł CFR Cluj pokonać 3:1 Dinamo Bukareszt. Siódmą bramkę w rozgrywkach strzelił też dla podopiecznych Dana Petrescu Mohammed Kamara. Wicemistrz Rumunii jest niepokonany w lidze od grudnia i zajął fotel lidera. „Czerwone Psy” zatrzymały się po 2 kolejnych zwycięstwach.

Derby stolicy między FCSB, a Rapidem Bukareszt już okrzyknięto meczem sezonu. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:3, a remis mistrzom Rumunii uratował w czwartej minucie doliczonego czasu Florin Tanase. Udanie pokazał się po powrocie do składu FCSB po kontuzji Daniel Birligea, autor gola i asysty. W zespole Rapidu dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Denis Ciobotariu, który trafił do reprezentacji Rumunii na mecze eliminacyjne do mundialu oraz został uznany za Piłkarza Kolejki.